To nieprawda, że nasze ulice są szare... Spacerując po ulicach Gdańska
spotkałam bardzo stylową i tajemniczą damę...
spotkałam bardzo stylową i tajemniczą damę...
Nie mogłam przejść obojętnie obok tak cudownego kapelusza...
Właścicielka kapelusza okazała się przemiłą osobą i wyraziła zgodę na małą uliczną sesję :-)
Cała kompozycja wyglądała tak...
Cieszę się, że można spotkać takie osoby na ulicach Trójmiasta...
Super sprawa,że w Gdańsku jesteś i możesz spostrzec Panią,która ma gust i smak. :-)
OdpowiedzUsuńTo jest fantastyczne: być w wieku - powiedzmy - 50+ i wciąż dbać o siebie, obdarzać otoczenie szacunkiem poprzez dbanie o wygląd (tak zwana filozofia "Fashion moments" - czyli nadawanie chwilom ważności poprzez ubiór) - taka chcę być w przyszłości. Fajnie, że wyławiasz z tłumu takie "perełki" - urocza Dama! Pozdrowienia, Martyna i Lucy. Serdecznie dziękujemy za słowa uznania dla obrazów autorstwa Lucy i dla naszego bloga! :-)
OdpowiedzUsuńW stu procentach zgadzam się z Martyną i Lucy. Pozwólcie więc, że i ja podpiszę się pod tym komentarzem :)Pozdrawiam :)
UsuńFajnie, miło - dziękuję. :-)
UsuńLinda e elegante.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie przemiłe komentarze :-)
OdpowiedzUsuńJak pięknie! Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńUwazam ze dbanie o siebie w kazdym wieku to "przezent dla otoczenia", milo jest spojrzec na zadbana, elegancka osobe w starszym wieku. Swietnie Beato, ze wylaniasz takie osoby, milo popatrzec na te dame z Gdanska. Pozdrawim serdecznie:):)
OdpowiedzUsuń