Sto lat!
To najczęściej słyszane życzenia. Zazwyczaj nie są traktowane dosłownie.
W młodości uznawane za zbyt odległe czy wręcz abstrakcyjne, a w dojrzałym wieku za nieosiągalne.
Cóż jednak gdy życzenia się spełnią?
Gdyby przyjąć, że tak może się stać, to
w wieku 60 lat miałybyśmy perspektywę co najmniej czterdziestu lat życia.
Kawał życia (w moim przypadku prawie całe).
Dlaczego o tym piszę?
Z kilku powodów.
Po pierwsze dziś mijają trzy lata od kiedy prowadzę swoją
relację z obserwacji dojrzałości czyli ten oto BLOG
i sama sobie życzę STO LAT!
Po drugie gdyby owe życzenia były realne to jak najbardziej warto zadbać
o te kolejne czterdzieści, pięćdziesiąt lat życia -
nie tylko z uwzględnieniem wyglądu, ale także szeroko pojmowanego rozwoju.
Po trzecie w naszym kraju są osoby, którym życzenia 100 lat życia okazały się prorocze.
Przykładem może być najstarsza Polka. Pani Jadwiga, która ma 110 lat!!!
źródło: http://lublin.gosc.pl
Patentem na długie życie pani Jadwigi jest ciągły rozwój. - Trzeba się dokształcać i doskonalić, by nadążyć za czasem i jego nowościami - mówi. Seniorka uważa również, że w zachowaniu zdrowia pomaga nieustanne szukanie dobra i piękna w każdym człowieku i każdym dniu.
Cały ciekawy tekst dostępny pod poniższym adresem:
Słowa Pani Jadwigi są mi bliskie, dlatego w nadchodzącym roku pozwolę sobie uzupełniać blog większą ilością tekstów,
najczęściej inspirowanych zajęciami rozwojowymi, które prowadzę.
Może komuś się przydadzą?