Wielka aktorka, piękna kobieta, kolorowa postać -
można by mnożyć słowa i zwroty pełne zachwytu...
źródło: http://modaija.pl/sto-lat-dla-anny-dymnej/
źródło: https://www.google.pl/search
Jednak mnie najbardziej porusza Anna Dymna - Człowiek pochylony nad losem innych.
Zadałam sobie kiedyś pytanie: czy jestem tylko aktorką? Jaka jest
moja wartość poza tym, że mam rozpoznawalną twarz? Czym zajmowałabym
się, gdybym nie była znana? Czy mogłabym się wtedy komuś do czegoś
przydać?
(...)
W domu rodzinnym wychowywano mnie w taki sposób, żebym zawsze
pamiętała, że nie jestem samotną planetą na tym świecie, że człowiek,
bez względu na to, co robi, powinien żyć dla innych.
(...)
Pracując nad rolami, staram się zrozumieć drugiego człowieka: jego
ból, kompleksy, motywy postępowania. Uczę się słuchać partnera, a także
sugestywnie przekazywać moje myśli i uczucia. Tylko dzięki temu
odważyłam się zbliżyć do osób dramatycznie doświadczonych przez los.
Uczę się rozumieć ich cierpienie, jakoś je oswajać i pomagać im żyć
źródło: http://www.mimowszystko.org/pl
źródło: http://www.mimowszystko.org/pl
Cóż można dodać? Może to, że warto otworzyć oczy i serce na innych i do postanowień noworocznych dołączyć jedno konkretne działanie na rzecz innych?