Krystyna Bałakier to osoba, która mnie oczarowała... Kim jest? Stylistką i blogerką i przepiękną kobietą... Pełną wyczucia, smaku i świetnego gustu. Od razu dodam, iż osoby, które zachwycą się stylizacjami Pani Krystyny, a same nie do końca potrafią odnaleźć się w gąszczu trendów
mogą uzyskać od Niej profesjonalną pomoc.
Bowiem Pani Krystyna prowadzi firmę specjalizująca się w dziedzinie stylizacji.
Od bloga Pani Krystyny nie można oderwać oczu! Fantastyczne zdjęcia, interesująco komentowane, dodatkowo często do postów dołączane są porady stylistyczne, na przykład:
I jak zwykle na koniec postu porada stylistyczna:
jeśli jesteś niskiego wzrostu to niech Ci się nie wydaje, że dzięki
takim koturnom go zwiększysz. To mit. Im koturny będą wyższe, tym
bardziej będziesz wyglądała na niską osobę, która usilnie,
i sztucznie
chce się podwyższyć.
Porada stylistyczna:
spódnica z wysokim stanem nie dość, że jest bardzo praktyczna, bo nie
wychodzi z niej żadna bluzka, to na dodatek skutecznie ukryje brzuszek u
kobiet z figurą jabłka. Musi być tylko dobrze dopasowana. Najlepiej aby
na górze miała wszyty szeroki pas materiału, który powoduje, że
spódnica mocno trzyma nasze ciało w ryzach.
Wtedy nie wychodzą również
fałdki tłuszczyku, które wyhodowaliśmy sobie w zimie.
Tyle pisania :-) A teraz już można wyłącznie oglądać, podziwiać i zachwycać się :-)
Można też czerpać inspiracje z stylizacji Pani Krystyny, gdyż użyte części garderoby są opisane.
Jest to więc przy okazji niezły przewodnik po sklepach :-)
Dodam tylko, że bardzo trudno było mi wybrać - właściwie chciałabym pokazać wszystkie zdjęcia,
ale może lepiej sięgnąć do oryginału i odwiedzić blog Pani Krystyny
- to naprawdę uczta dla oczu!
***
***
***
***
***
***